Translate

piątek, 1 czerwca 2012


Jak rozwiązać umowę zawartą we własnym domu?
 
Podstawowy problem: przyszli, nagadali, omotali, człek podpisał; po analizie okazuje się, że warunki są do bani, albo po prostu nie było sensu podpisywać nowej umowy, skoro wcześniej podpisało się lojalkę z ukochaną Tepsą.
Podstawowe wyzwanie: jak z tego wybrnąć?
To teraz będzie w punktach:
  • konsument (to ważne: uprawnienie nie przysługuje przedsiębiorcy), który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorcy -- czyli na przykład u siebie w domu, ale i w kawiarni czy na parkingu -- może odstąpić od takiej umowy w ciągu 10 dni od jej zawarcia (art. 2 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów...);
  • odstąpienie od umowy zawartej na odległość powinno mieć formę pisemną, aby odstąpienie było skuteczne wystarczy wysłać oświadczenie przed upływem 10 dni od zawarcia umowy (jest do odstępstwo od ogólnej zasady z art. 61 par. 1 kc);
  • nie ma konieczności wskazywania jakiegokolwiek uzasadnienia dla odstąpienia od umowy; przedsiębiorca nie może zastrzec takiego obowiązku w umowie, nie może także żądać żadnej "opłaty za odstępne" (art. 2 ust. 2 ustawy);
  • ważne: jeszcze przed zawarciem takiej umowy przedsiębiorca ma obowiązek poinformować o prawie do odstąpienia od umowy oraz wręczyć wzór takiego oświadczenia (na jego żądanie konsument powinien potwierdzić odbiór oświadczenia). Jeśli tego nie uczyni, 10-dniowy termin odstąpienia od umowy liczy się od dnia, kiedy konsument dowiedział się o takim prawie; w takim przypadku konsument może odstąpić od umowy w ciągu 3 miesięcy od zawarcia umowy (art. 3-4 ustawy);
  • i jeszcze: prawo odstąpienia od umowy nie przysługuje w przypadku niektórych umów (por. art. 5 ustawy), np. wobec umów o dostarczanie artykułów spożywczych, dotyczących drobnych spraw o wartości do 10 euro, o prace budowlane oraz o ubezpieczenia czy usługi inwestycyjne. Natomiast art. 5 pkt 1 nie oznacza, że w przypadku umów ciągłych lub okresowych, gdzie konsument mógł wcześniej zapoznać się z reklamą lub ofertą, nie ma możliwości odstąpienia od takiej umowy. Przepis ten oznacza tylko tyle, że jeśli w przypadku takiej umowy zastrzeżono przysługujące konsumentowi prawo odstąpienia od umowy, to nie mają zastosowania np. przepisy o wzorze oświadczenia, o 3-miesięcznym "wydłużonym" okresie odstąpienia od umowy, etc. Samo w sobie prawo zrezygnowania z takiej umowy konsumentowi jak najbardziej służy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz